Rumunia: via ferraty z dodatkiem trekkingu

Rumunia od lat znana była turystom szukającym malowniczych gór nie zatłoczonych przez turystów. Natomiast z via ferratami nie jest kojarzona wcale. Do niedawna bowiem „żelaznych dróg” niemal w ogóle tam nie było.

Obecnie szybko się to zmienia. Rumuński krajobraz obfituje w skały i ściany, dając znakomite możliwości do prowadzenia podniebnych ścieżek. I od kilku lat obserwować możemy rozkwit działalności polegającej na budowaniu przez lokalne gminy i środowiska wspinaczkowe via ferrat w różnych zakątkach kraju. Wiele tras jest w budowie, zatem liczba via ferrat w Rumunii ciągle się powiększa. Jest ich na tyle dużo i rozrzucone są po różnych atrakcyjnych także dla miłośników trekkingu zakątkach kraju, że można by spędzić w Rumunii kilka tygodni eksplorując tamtejsze via ferraty a także zwiedzając ich otoczenie bogate w ciekawostki przyrodnicze.

Na początek proponujemy Wam dziewięciodniowy wyjazd na via ferraty zachodniej Rumunii. Obejmuje on dwa weekendy i pięć dni roboczych, pozwalając optymalnie zaoszczędzić dni wolne w pracy, a zarazem spędzić efektywnie czas na via ferratach: tak aby poznać różne rejony, zmęczyć się na żelaznych drogach i podnieść swój poziom sportowy, ale jednocześnie znaleźć czas na wędrówki i zwiedzanie malowniczych wąwozów, jaskiń i innych cudów przyrody, w które Rumunia obfituje. Większość via ferrat ma poziom trudności B na skali od A do E. Jest to więc poziom odpowiedni dla osób rozpoczynających dopiero swoją via ferratową przygodę. Od czasu do czasu jednak dla chętnych będą też trudniejsze propozycje, zaś na koniec, jeśli komuś wciąż będzie mało, będzie można „dojechać się” na ambitnych trasach.

Dzięki takiemu rozplanowaniu górskiej aktywności zachowacie siły na następne via ferraty każdego kolejnego dnia. A gdy eksploracja ostatniego, największego w Rumunii rejonu via ferratowego sprawi, że ręce zaczną omdlewać, zabierzemy Was ostatniego dnia na trekking na jeden z najwyższych szczytów Rumunii. A gdy i nogi otrzymają odpowiednią dawkę wysiłku, wrócicie do domów by snuć kolejne górskie plany. Wtedy zaprosimy Was na via ferraty we wschodniej części Rumunii, bo i taką wyprawę mamy w planach.

Dzień 1

Dojazd do Suncuius w Rumunii. Dla chętnych możliwość dojazdu i powrotu samochodem z przewodnikiem. Spotkanie na campingu wczesnym wieczorem. Szkolenie z zasad bezpiecznego poruszania się po via ferratach. W przypadku wystarczającej ilości wolnego czasu istnieje możliwość wieczornej wycieczki np. nad Wodospad Crišului lub do Rezerwatu Vantului.

Nocleg w namiotach na campingu w Suncuius.

Dzień 2

Tego dnia czeka nas pierwszy nie za długi ferratowy rozruch. Rano śniadanie na campingu. Następnie przejazd ok. 20-30 minut na pierwszą via ferratę: Peretele Zanelor zwaną Mocanita. Jej wycena w skali od A do E to B. Jest zatem, podobnie jak większość tras na tym wyjeździe, jak najbardziej w zasięgu osób rozpoczynających dopiero swą przygodę z via ferratami. Czas przejścia tej trasy wraz z podejściem i zejściem to ok. 2h.

Następnie dla osób, którym ta ferrata się spodobała i nie przysporzyła problemów możliwość drugiej trasy, Casa Zmeului, wycenionej na C. Jej pokonanie wraz z dojściami w obie strony zajmie ponad dwie godziny.

Po południu lekki trekking wśród malowniczych formacji skalnych po drugiej stronie rzeki Crišul Repede. Możliwośc zwiedzenia jaskiń Peštera Caprei oraz trzech jaskiń Peštera Deventului, z których ta oznaczona numerem III ma aż 157 m długości, jest przy tym dzika i pozbawiona infrastruktury.

Powrót do Suncuius na camping, nocleg w namiotach.

Dzień 3

Śniadanie na campingu. Następnie przejazd na pobliskie via ferraty, zlokalizowane na obrzeżach miejscowości Suncuius. W ramach rozgrzewki pokonamy krótką (całość ok. 30 minut) i nietrudną (wycena A/B) ferratę Piticot czyli Krasnal. Na pewno przejdziemy także łatwą (wycena A/B) ale widokową, przypominającą węża via ferratę Sarpele cu Pene (czas przejścia z dojściami ok. 1h 10 min.) a także atrakcyjną ferratę Grota cu Hamace, na której zamontowano prawdziwy hamak (ok. 1h10 z dojściami, wycena B). Dla tych, którzy nie będą jeszcze zmęczeni, a także mają doświadczenie via ferratowe oraz najlepiej wspinaczkowe, na „dorzynkę” jest jeszcze wyceniona na C/D via ferrata Podu Indian z mostem linowym. Jej pokonanie zajmie w sumie ok. godzinę.

Po południu czeka nas ok. godzinny przejazd w góry Pǎdurea Craiului . Po drodze przecinać będziemy skalisty malowniczy Wąwóz Albioarei o 100-metrowych ścianach. Nocleg w namiotach na niezwykłym, bo wyposażonym w „sypialne autobusy” campingu w miejscowości Roşia.

Dzień 4

Po śniadaniu krótki kilkunastominutowy przejazd do wąwozu Cheile Cutilor i przejścia znajdującej się w nim via ferraty. Jej wycena to B/C. Po dwóch dniach oswajania się z ekspozycją i technikami poruszania po skale raczej pokonanie takiej trudności będzie w zasięgu każdego z uczestników. Natomiast jest ona długa, jej przejście wraz z podejściem i zejściem zajmie ok. 2 godziny. Będzie to więc przygoda o wysokogórskim charakterze.

Po ukończeniu via ferraty udamy się na krótki trekking aby podziwiać atrakcje wąwozu Cheile Cutilor: stumetrowe ściany, jaskinie, źródła krasowe, klify i turnie, a wszystko to w dzikiej scenerii i bez tłumów turystów.

Następnie czeka nas krótki ok. półgodzinny przejazd do Cǎbeşti w dolinie Dǎlbii. Tam przejdziemy kolejną malowniczą via ferratę o trudnościach B: Şura Uşunilor. Po około półtorej godzinie powinniśmy być z powrotem w samochodzie w drodze na pobliski camping w miejscowości Remetea. Nocleg w namiotach na campingu.

Dzień 5

Rano po śniadaniu czeka nas niespełna godzinny przejazd w rejon miejscowości Vartop. Pierwszym naszym celem będzie tu usytuowana przed miejscowością bardzo malowniczo poprowadzona via ferrata Pietrele Negrele. Przejście tej wycenionej na trudność B trasy powinno wraz z dojściami zająć nam ok. 2 godziny.

Po pokonaniu ferraty podjedziemy ok. 20 minut za miejscowość Vartop do doliny Valea Seacǎ znanej jako „Zardzewiały Wąwóz” aby odbyć krótki trekking po tym niezwykłym i bardzo fotogenicznym miejscu, w którym zbocza gór naprawdę mają kolor rdzy.

Po południu czeka nas ok. dwugodzinny przejazd do miejscowości Dezna. Tam przejdziemy nietrudną, wycenioną na B, via ferratę Cetate Dezna z oferującym spektakularne widoki mostem linowym. Jej pokonanie powinno zająć ok. 1h40. Na zakończenie dnia przejdziemy się po ruinach średniowiecznego zamku.

Noc spędzimy w domkach lub w namiotach na campingu w Dezna.

Dzień 6

Po śniadaniu ok. 2,5-godzinny przejazd w rejon miejscowości Poiana Rusca na via ferratę Turnul lui Liman. Jej wycena to B, przejście całości wraz z dojściami nie powinno zająć więcej niż 50 minut. Ciekawostką jest tu most linowy przewieszony ponad rzeką.

Po aktywnej przerwie czekają nas aż cztery godziny jazdy do miejscowości Baia del Fier. Zdecydowanie warto jechać tak daleko, gdyż naszym celem będzie tutaj rejon via ferratowy „White Wolf”, w którym poprowadzono aż 21 tras o różnej długości. Ich wycena waha się od A do E (ten najwyższy stopień trudności tras radzimy jednak sobie odpuścić). Tak więc każdy, nawet ci, którzy już czują się bardzo pewnie na via ferratach, znajdzie coś dla siebie. Pod wieczór możemy przejść jedną czy dwie ferraty. Następnie udamy się na nocleg, który spędzimy pod namiotami na campingu w okolicy Baia de Fier.

Dzień 7

Po śniadaniu wracamy w rejon ferratowy „White Wolf”, gdzie spędzimy aktywnie czas aż do popołudnia, pokonując tyle tras na ile poszczególni uczestnicy będę mieli ochotę i o takim stopniu trudności jaki będzie poszczególnym osobom odpowiadał.

Po południu wyruszymy na północ sławną drogą 67C znaną jako Transalpina. To właśnie ta trasa, a nie Droga Transfoaraska, jest najwyżej biegnącym szlakiem samochodowym w Rumunii. Po około godzinie jazdy dotrzemy na najwyższy punkt Transalpiny, położoną na 2145m n.p.m. przełęcz Urdele, stanowiącą punkt wypadowy w dzikie i malownicze góry Parang. Niedaleko przełęczy rozbijemy namiot i zanocujemy „na dziko”.

Dzień 8

Po śniadaniu zwiniemy obóz i udamy się „na lekko” na trekking w góry Parang. Bywają one wybierane jako alternatywa dla najpopularniejszych rumuńskich gór Fogaraszy przez tych turystów, którzy cenią sobie wysokogórskie krajobrazy, a jednocześnie szukają ciszy i spokoju z dala od zgiełku masowej turystyki. Celem naszej wędrówki będzie najwyższy szczyt gór Parang Parȗngul Mare wznoszący się na wysokość 2519m n.p.m. Wędrować będziemy głównym grzbietem pasma, następnie wracać tą samą drogą. Maksymalna trasa zająć może ok. 9-10 godzin. W razie potrzeby możemy jednak zawrócić wcześniej. Po powrocie kolejny biwak. Alternatywnie możliwość rozpoczęcia wieczorem drogi powrotnej do domu.

Dzień 9

Powrót do domów.

Plan ma charakter orientacyjny i może ulegać zmianom w zależności od warunków pogodowych oraz kondycji uczestników. W szczególności przechodzenie tras via ferrata może być niemożliwe gdy są one mokre (deszcz lub wilgoć) lub gdy jest to niebezpieczne ze względu na ryzyko burzy. Decyzję o ewentualnych zmianach trasy podejmuje przewodnik kierując się bezpieczeństwem grupy

• dojazdu do miejscowości Suncuius oraz powrotu z przełęczy Urdele w Rumunii
• przejazdów lokalnych ujętych w programie
• dodatkowych posiłków i napojów, gazu i kuchenek do ew. samodzielnego gotowania na campingach, prowiantu na trasy
• wycieczek fakultatywnych i innych dodatkowych atrakcji